Strony

piątek, 2 maja 2014

Czy ktoś mnie jeszcze pamięta?

Ostatni wpis dodałam 3 miesiące temu! Nawet nie przypuszczałam, że minęło już tyle czasu.
Przez ten okres lalkami nie zajmowałam się prawie wcale, nawet rozmyślałam nad sprzedażą części z nich i nadal po cichu o tym myślę :/ Od grudnia nie miałam ich w ręku i wcale mi do nich nie tęskno.. to chyba znak, że ich nie potrzebuję, co?
Moja Dal to teraz jedyna lalka o której myślę, czas ją troszkę rozpieścić i w nią zainwestować ;)

Nie dorobiłam się jeszcze aparatu a telefon, którym zdjęcia robiłam utopił się w zbiorniku ze smołą!
Także póki co niczego nowego niestety Wam nie pokarzę...

Ahhh i najważniejsze jak wytrzymam 2 tygodnie z Chodakowską to w nagrodę kupię sobie lalkę a co! ;)
3 dni już za mną i ledwo zipie ;)

Buziaki!!

EDIT: Lalki jako takie mi się nie znudziły! co to to nie ;) po prostu chyba podjęłam już decyzję co do tego jak powinien wyglądać mój "zbiór" a skoro tak to.... stąd ta myśl o sprzedaży ;)

25 komentarzy:

  1. Ja Cię pamiętam :)
    Szkoda telefonu :/ poczekam aż będziesz mogła dodawać zdjęcia nie koniecznie lalkowe :))
    Pozdrawiam cieplutko i powodzenia z Chodakowską :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Telefonu mi też szkoda, teraz mam starego trupa, który żyje własnym życiem i płata mi psikusy ;)
      Nie- Dziękuję za powodzenia! Buziaki!!

      Usuń
  2. Powodzenia z Chodakowską-też z nią ćwiczę! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co konkretnie i ile już czasu? Ja zabrałam się za skalpel, niby jeden z łatwiejszych a i tak daje mi w kość ;)

      Usuń
  3. Nie rób niczego pochopnie, daj sobie jeszcze trochę czasu. Może tylko Ci się wydaje , że masz dosyć lalek. Może schowaj wszystkie do pudła i na razie zostaw sobie Dal, skoro jeszcze Cię kręci. No i powodzenia. Odzywaj się od czasu do czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalki zostały w Polsce, więc można powiedzieć, że schowałam je do pudła ;) Ewentualną sprzedaż na pewno starannie przemyślę ale i tak nastąpiłaby ona dopiero przy mojej wizycie w kraju a ta niestety zbyt szybko nie nastąpi :/
      Dziękuję i pozdrawiam!!

      Usuń
  4. Każdy powód jest dobry by kupić lalkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja pamiętam! Wrzuć na luz, nie ma co się zmuszać, nawet do czegoś przyjemnego, a takie ma być z założenia lalkowanie :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalkowanie samo w sobie mi się nie znudziło, tylko wciąż dręczy mnie myśl, że mam zbyt dużo klamotów ;)

      Usuń
  6. Pewnie, że Cię pamiętam. Hobby z reguły powinno dawać przyjemność, więc może rzeczywiście daj sobie jeszcze trochę czasu. Lecz akcent, że kupisz sobie lalkę, jeśli tylko wytrzymasz z Chodakowską, to juz coś znaczy. Może to brak aparatu też nie zachęca do blogowania. Tak czy siak, czekam na Ciebie i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, brak aparatu bardzo mnie zniechęca! :/ ale z lalkowania nie zrezygnuję co to to nie ;) tylko wciąż biję się z myślą o zbyt dużej ilości lalek ;)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  7. Oooo... nie jestem na bieżąco .... co ćwiczy się z Chodakowską ???? :(
    Lalki nie zepsują się od czekania na Ciebie :) . Co robiłaś nad zbiornikiem ze smołą ???? :O
    Widzisz .... taki krótki wpis , a tyle pytań :):) .
    Trzymaj się cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Chodakowską ćwiczymy CAŁE ciało i w związku z tym codziennie boli mnie co innego ;) ale ćwiczenia są dość skuteczne, choć troszkę je zmodyfikowałam ;)
      Zbiornik ze smołą to wina mojego M. ;) mała wpadka w pracy.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, zwłaszcza, że jesteś jedną z pierwszych osób, które poznałam i polubiłam :)

      Usuń
  9. Witaj! Pewnie, że pamiętam Ciebie :)
    Jesteś jedną z pierwszych osób, które mnie odwiedzały i zostawiały ślad, jeszcze na pingerze /porcelenowalaleczka/
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :)
      Pamiętam Twoje cudne porcelanki!! Do dziś bardzo mi się podobają :)

      Usuń
  10. Sprawdziłam, to mineło już 610 dni :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowite, że minęło już tyle czasu!! ;)

      Usuń
  11. Oczywiście, że Cię pamiętam. :)
    Jej, współczuję z powodu telefonu.
    Powodzenia w ćwiczeniach! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wpadam podziękować za miły komentarz. Przy okazji przeczytałam wpis i dostrzegam pewną niekonsekwencję, no ale kobieta przecież zmienną jest ;) Pozdrawiam Cię :)

    PS: Kojarzę treningi proponowane przez Chodakowską, choć sama ćwiczę z Mel B. Najtrudniej zacząć, więc niezależnie od dalszego przebiegu gratuluję Ci podjęcia wyzwania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahhh bo troszkę źle się wyraziłam ;) Lalki jako takie mi się nie znudziły i nie mam zamiaru z nich rezygnować tylko zastanawiam się nad tym aby skupić się tylko na jednym konkretnym gatunku :)
      Dziękuję za odwiedziny!
      Od prawie roku obserwuję fanpage na facebook'u Ewy ale za ćwiczenia zabrałam się stosunkowo niedawno ale jak to się mówi: lepiej późno niż wcale :) zaczęłam dokładnie 29.04. dziś się zmierzyłam i już się cieszę :D także mam nadzieję, że motywacji do dalszych ćwiczeń mi wystarczy :)
      Pozdrawiam ciepło!!

      Usuń
    2. Widzę EDIT. Ja na lalkach się nie znam, ale właśnie guglnęłam za takimi, które sobie najbardziej upodobałaś. Ło matko, jakie drogie! Już rozumiem, dlaczego mowa o inwestycji, kolekcjonowanie ich to nie bułka z masłem. Chyba należy pogratulować Ci także umiejętności oszczędzania.
      E.Chodakowska daje Wam niezły wycisk, więc taka nagroda dla samej siebie - jak najbardziej :) Podwójnej satysfakcji zatem :)

      Usuń