Wróciłam!!!
Muszę się Wam pochwalić moim prezentem urodzinowym od M. ---> dostałam aparat! w związku z tym możecie się spodziewać większej ilości postów i to takich ze zdjęciami, a co! ;)
Dzisiejszy wpis poświęcę mojemu najnowszemu nabytkowi, tytułowym Lalaloopsom Tinies.
Już myślałam, że MGA nie może nas niczym nowym zaskoczyć a jednak ;) Tinies to malutkie ok 3 cm kopie swoich większych koleżanek i ich zwierzaków. Sprzedawane są w 3- lub 10- pakach oraz zestawach z domkami. Ja kupiłam takie:
Seria została mi przydzielona losowo (urok zakupów w Argosie) ale w sumie to i dobrze bo sama pewnie nie umiałabym się na jedną konkretną zdecydować ;) Zestaw składa się z 6 laleczek, 3 zwierzaków i jednej niespodzianki, która to niespodzianką tak na prawdę nie jest! Wystarczy obejrzeć zdjęcia promo i wszystko stanie się jasne ;)
Niespodzianką jest 7 laleczka:
A tu już wszystkie razem:
Zwierzątka (kot jest moim faworytem ;)):
Porównanie z lalaloopsem mini:
Co ciekawe figurki te mają otwory, zrobione na wylot:
Ehhh coś czuję, że to nie będą jedyne tinies'y w mojej kolekcji ;)
Buziaki!!
Słodkie maleństwa a jakie kolorowe i różnorodne! Ostatnie zdjęcie bardzo interesujące!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na nowe zdjęcia nowym aparatem!
Każda jest inna i to mi się w tym zestawie podoba, choć trochę szkoda, że nie ma ani jednego chłopca ;)
UsuńZałożyłabym je na sznurek, a potem na szyję :)
OdpowiedzUsuńo tym samym pomyślałam :) ale jeszcze nie dorobiłam się igły i nitki a co dopiero sznurka ;)
Usuńale super mini lale ;D przy najbliższej okazji będę musiała zajrzeć do mojego argosa. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzajrzyj koniecznie i się pochwal :)
UsuńMnie się ta przezroczysta podoba.
OdpowiedzUsuńa mi ta z donutem ;)
UsuńJakie słodziaki:) Urocze, maluszki:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
Usuńwszystkie są słodkie, nie potrafiłabym wybrać :) a kotek bardzo uroczy z tą kokardusią :)
OdpowiedzUsuńToż je ledwo widać , takie maleństwa .... Będziesz teraz mogła poćwiczyć zdjęcia makro :):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Słodziutkie drobinki. Bardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńKapitalne.
OdpowiedzUsuńprzezroczysta jak smakowity żelek
OdpowiedzUsuńw Mangustowie chodzą słuchy, że sprzedajesz livki -
czy ew. masz brązowooką? wzięłabym w ciemno -
choćby i łysą - a na bank gołą (ciuszki szydełkuję)
grazynkaa77@hotmail.com
zerknęłam w etykiety i widzę cuda - Jake'a i aż 2 ciemnoskóre!!!
OdpowiedzUsuńczy - jeśli zdecydujesz się na ich rozsprzedaż - mogę już sobie
grzecznie czekać pierwsza w kolejce na chłopaka rzecz jasna
oraz dowolną "czekoladkę"?