W moim zbiorze znajdują się tylko dwie lalki z serii Fashionistas. Kiedyś miałam ich więcej ale szybko mi się znudziły, więc się ich pozbyłam!
Dzisiejszą lalkę z numerem 109 kupiłam w zeszłym roku przed świętami. Skusiła mnie promocja ;)
O dziwo znalazłam w sklepie ładny egzemplarz, więc długo się nie zastanawiałam.
Ma ona bardzo ładnie naniesiony makijaż, pewnie dlatego wciąż jest u mnie ;)
Współczesne lalki bardzo straciły na jakości, i nie ma znaczenia czy jest to masówka z marketu czy lalka kolekcjonerska ba nawet Integrity Toys wypuszcza buble :/
Nie podobają mi się malunki twarzy, które z bliska wyglądają jak skupisko malutkich kwadracików!
Dzisiejsza bohaterka tak nie ma! Sami zobaczcie:
Czyli jak się chce to można.
Podobają mi się jej różowe włosy i jasna cera. Póki co zostanie w pudle ale o ile mi się nie znudzi to mam zamiar ją z niego kiedyś uwolnić ;)
Na koniec bonusik, moje dziecię ustawiło mi lalkę na stole i kazało robić jej zdjęcia ;)
Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania!!
i ja nie mogłam się oprzeć tej ślicznotce :)))
OdpowiedzUsuńNo i super :)
OdpowiedzUsuńale ja nie mogę do tego molu się w żaden sposób przekonać :(
Rzeczywiście, to bardzo, bardzo ładna dziewczyna :-)
OdpowiedzUsuń