Witajcie :)
W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam pokazać nowy produkt Mattel'a- My Mini Mixie Q's.
Nie wiem czy w Polsce można je kupić ale w UK są w sklepach już od kilku miesięcy i swego czasu były bardzo popularne.
Nazwę mają dość trudną a co się pod nią kryje? Są to malutkie laleczki bardzo podobne do starych figurek Polly Pocket. Może ktoś z Was je pamięta? Moim zdaniem Mattel mocno się nimi inspirował co mnie zresztą bardzo cieszy bo sama kiedyś takowe miałam i lubiłam ;)
Jeśli chodzi o My Mini Mixie Q's to producent wydał ich całą wielgachną serię! Kupić możemy pudełka niespodzianki zawierające 2 figurki, małe i duże zestawy figurek oraz domki- małe i wielkie ramki. W USA wyszła też 2. seria, która niestety do UK nie dotarła.
Moi Drodzy poznajcie My Mini Mixie Q's:
Pudełka niespodzianki jak już wyżej napisałam zawierają po dwie figurki. Każda z nich posiada zdejmowane- wymienne włosy i ubranko. Figurki są i kobiece i męskie ;)
Są na prawdę malutkie ale za to doskonale pasują skalą do laleczek Lori czy Sylvanianków.
Jeśli chodzi o Sylvanian Families to spójrzcie co znalazłam ostatnio w TkMaxx'ie:
Li'l Woodzeez. Tańsza alternatywa dla Sylvanian Families i niestety nie będę ukrywać, że dla mnie brzydsza :/ Zestaw ten kupiłam ze względu na dołączone do niego akcesoria.
Muszę się Wam przyznać, że w ostatnim czasie coś mi odbiło i zaczęłam namiętnie kupować różne torebko, pudełko- niespodzianki. Dziś chciałabym Wam pokazać kilka z nich.
Pierwsze to Twozies zawierające figurkę dziecka i małego zwierzaczka- przyjaciela ;)
Słodkie ale nie na tyle abym je jeszcze kiedyś kupiła ;)
Kolejne to Puppy in my pocket zawierające figurkę pieska. Te spodobały mi się bardziej dlatego mam je aż trzy i coś czuję, że nabędę kolejne!
Zachwycona tymi pieskami postanowiłam pójść za ciosem i nabyłam saszetkę- Kitty Club. O taką:
Tu przeżyłam wielkie rozczarowanie bo kotek jest paskudny ;) Ot ryzyko kupowania "kota w worku" ;)
Kolejne niespodzianki w następnych wpisach.
I jak Wam się podobają te mini laleczki z My Mini Mixie Q's?
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie! :)
maleństwa z pierwszych fotek rozwalają mnie totalnie -
OdpowiedzUsuńw Polsce ich nie widziałam a już pytałam się w kilku
miejscach po tym, jak mi sprezentowałaś te urocze dwa
maluszki - a mojej Córce oraz Dziwaczce spodobały się
jeszcze bardziej niż mnie, choć nie myślałam, że to
możliwe :DDD
Wielka szkoda, że nie ma ich w Polsce :(
UsuńCieszę się, że maluchy się Wam spodobały!! Sama też je uwielbiam :)
Te Woodzees naprawdę brzydsze, ale akcesoriami to bym nie pogardziła, bo wyglądają ładniutko.
OdpowiedzUsuńOstatnio w sklepie widziałam domek dla Woodzees, nie był drogi i miał fajne dodatki no ale to już chyba byłaby przesada jakbym sobie taki sprawiła? ;)
UsuńPokazany na zdjęciu zestaw kupiłam właśnie ze względu na dołączone akcesoria :)
to nie byłaby przesada - to miłość :)))
Usuń:)
UsuńBardzo mi się spodobały pieski oraz akcesoria z TKMaxu, ostatnio namiętnie poszukuję zastaw stołowych :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Pieski są bardzo dokładnie wykonane i miłe w dotyku dlatego tak je lubię :) Idealnie nadają się dla Sylvanianków :)
UsuńJeśli chodzi o zastawy stołowe to poro fajnych można znaleźć na ebay'u!
Najbardziej podobają mi się pieski , kotek wygląda nieco ... diabolicznie :):)
OdpowiedzUsuńTo samo o kotku powiedział mój M. ;)
UsuńKuszą mnie zawsze blindbagi, ale póki co się opieram. Te szczeniaczki są przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńJa poległam na całej linii... kupiłam ich sporo ale czas zacząć się ograniczać ;)
UsuńEee, nie taki znów paskudny ten kot, zwłaszcza gdy jest w kapeluszu. A pieski prześliczne.
OdpowiedzUsuń