Tytułowa laleczka ukazała się z numerem 2.
Póki co jest moją ulubienicą. Ma taką miłą, "pulchną" twarz :) zresztą zobaczcie sami:
Łowiczanki dwie (jedna moja, druga pożyczona na potrzeby sesji):
Zauważcie, że lalki niby te same ale jednak się różnią! Dodałam im po sznurze korali bo z jednym były zbyt skromne :)
Śliczne laleczki. Pięknie wyglądają w strojach ludowych.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń