Strony

piątek, 23 sierpnia 2019

Vanessa Perrin French Kiss

Witajcie!
Dziś pokażę Wam drugą lalkę która do mnie ostatnio trafiła. Jest nią Vanessa Perrin.
Zamówiłam ją z myślą o sprzedaży, zwłaszcza, że miała bardzo dobre opinie wśród kolekcjonerów a ja przecież chciałam Poppy. Jednak gdy do mnie dotarła to zmieniłam zdanie, podoba mi się bardziej niż popka ;)


Ubrana została w kusą sukienkę na ramiączkach i płaszczyk z wielkimi rękawami. Do tego dostała torebko- kuferek, pasek, buty na obcasie i szare skarpetki ;)


Niestety trafił mi się wadliwy kolczyk, jest tak jakby niewykończony przez co nie można go włożyć lalce do ucha :/ Dziś złożę reklamację, mam nadzieję, że przyślą mi nowy.


Taka ładna buźka :)


Jedyna rzecz jaka mi się w niej nie podoba to stopy. Są takie słoniowate :/


Strasznie się cieszę, że ją mam :)
Ciężko mi będzie się powstrzymać przed zapisanie do klubu w przyszłym roku!
Pozdrawiam Was serdecznie!

P.S. Spójrzcie jakich lalkowych chłopaków znalazłam ostatnio w Tesco!


8 komentarzy:

  1. O są już w Tesco? Po ile?
    Lalka śliczna, ale i tak wolałabym Poppy. To jedyna lalka z tego rodzaju, w której się zakochałam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosztują 23 funty za sztukę, pewnie za jakiś czas zrobią na nie promocję.
      Poppy też będę mieć, dlatego decyzja o sprzedaży tej pierwszej nie była dla mnie trudna :)

      Usuń
  2. chłopaki skutecznie odwrócili mą uwagę, niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to mój portfel jest bezpieczny, wątpię abym jakiegoś kiedyś przygarnęła :)

      Usuń
  3. Po ile chłopaków w Tesco widziałaś? Entertainer ma po 23 funty od sztuki...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję IT-ki :D
    Ta czarnowłosa bardziej do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń