Witajcie :)
W ramach zaprzyjaźniania z moją najnowszą lalką udałyśmy się razem na spacer na pobliski plac zabaw.
Znajdowały się tam BARDZO duże drzwi, prowadzące w głąb drzewa.. hmm ciekawe kto tam mieszka?
Jak się okazało Barbie do odważnych nie należy i zamiast grzecznie zapukać aby rozwiązać tę zagadkę to szybko uciekła ;)
W drodze na plac zabaw mijałyśmy też las bambusowy!
Na tle zielonych liści lalka prezentuje się nawet ładnie ;)
Nie wiem czy uda się nam dogadać. Myślę, że damy sobie jeszcze jedną szansę a jak nie to mam już kogoś kto bardzo ucieszy się z nowego ciała :)
Pozdrawiam Was ciepło i do napisania!
Zawsze warto dać szansę nowej lalce... :-)
OdpowiedzUsuńCóż, jeśli się nie polubicie, to zawsze jest wyjście, choć panna na zdjęciach wygląda bardzo ładnie i ma śliczną sukieneczkę :-)
Myślę, że na zdjęciach wygląda nawet lepiej niż w rzeczywistości :)
UsuńSukienka kupna... musiałam jej sprawić nowe ubranko no i buty bo w oryginale nie posiadała :)
Laleczka bardzo ładna i super sesja
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi! :)
UsuńSłodka jest i bardzo ładnie pozuje. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńMiło mi, że do mnie zajrzałaś :)
Chyba nie wiedziała, że to drzwi do króliczej nory, albo bała się zmienic jak Alicja :D
OdpowiedzUsuńSuper fotki <3
haha szkoda bo może ta zmiana poprawiłaby jej urodę ;)
UsuńJa biorę tę lalkę pod uwagę jako dawczynię ciałka dla Mackie Tokyo Pop, ale czekam na jakąś okazję cenową :)
OdpowiedzUsuńW Smyth są fashionistki te na wózkach za 16.99
UsuńTez maja artykułowane ciałko a do tego są nawet dobrze ubrane ;)
och - ani ja ani moje pannice
OdpowiedzUsuńnie odpuściłybyśmy takich drzwi!!!
Bo z tej lalki to straszny tchórz jest ;)
Usuń