Strony

środa, 11 września 2019

Dyniogłówki

Kiedyś marzenie wielu dziś zdecydowanie mniej osób jest nimi zainteresowana... moda na nie mija a i producent nie stara się już tak bardzo... czasami pojawi się jakiś nowy Pullip, ostatnio nawet widziałam zapowiedź nowego Isula ale to tyle.. Rozumiem, prawa rynku ale jednak trochę mi szkoda!
Przy ostatnich porządkach wyjęłam moje stado z pudła i zrobiłam im kilka zdjęć. Tak dla przypomnienia pokażę je i tu :)

- Byul Pollon- chciałabym jeszcze jednego tak dla pary ale ten konkretny model, który mi się podoba jest akurat ciężko dostępny o ile w ogóle ehh...


- Pullip Karen- ze zdobyciem kolejnego pullipa nie byłoby tak ciężko jak z byulem, więc kto wie.. może kiedyś się skuszę.


- Dal Chenille du Jardin- pieguska ;)


- Dal Sakura- moja pierwsza i wciąż "ta" najfajniejsza ;)


- Dal Lizbel


- Dal Charlotte


- Dal Sentimental Moon


Nabrałam ochoty na nową dyniogłówkę! Mikołaju, halooo!!! słyszysz mnie? ;)


 Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania wkrótce!!

czwartek, 5 września 2019

Pamela Love Paris

Pamelki, mam na ich punkcie prawdziwego bzika!
Co jakiś czas przeszukuję portale aukcyjne w poszukiwaniu tych małych laleczek, niestety rzadko bywają dostępne a jak już się trafią to cena potrafi zwalić z nóg.
Nie ukrywam, że najbardziej zależy mi na lalkach kompletnych i niezniszczonych, najlepiej w oryginalnym opakowaniu.
Czasami jednak mam szczęście tak jak kilka miesięcy temu gdy trafiłam na nie!
Poznajcie moje Paryżanki!


Seria Paris liczyła 6 laleczek. Wszystkie one ubrane były w biało- czarne stroje z czerwonymi dodatkami. Moją faworytką jest brunetka ubrana w białą sukienkę, stojąca w prawym górnym rogu, niestety ktoś był ode mnie szybszy!


Pierwsza z lalek, która do mnie trafiła ubrana jest w czarną sukienkę w białe kropki z białym pasem w okolicach talii i białym dołem. Niestety nie ma już czerwonego kwiatka. Włosy przewiązane są białą wstążeczką.


Druga ma dwukolorową suknię z czerwoną kokardą w pasie. Góra jest biała w czarne kropki a dół cały czarny. We włosach również ma białą wstążkę.
Spójrzcie jak różne mają twarze! Lalka poniżej wygląda według mnie na sympatyczniejszą ;)


Zbliżenie na rajstopy, które o dziwo także się różnią.



Fajne są bardzo i szkoda, że tak ciężko dostępne.
Pamelii Starlight w niebieskiej sukni dalej nie odnalazłam!

P.S. W związku z tym, że nie ma już bloga Joli to mogę jeśli ktoś z Was chce zeskanować katalog Pameli.

wtorek, 3 września 2019

Na do widzenia!

Teresa- to jej blog zawdzięcza swą nazwę i to właśnie ona była pierwszą lalką jaką na nim pokazałam.
Zrobiłam jej dziś kilka pożegnalnych fotek.


Enjoy Every Moment. Prezent z podtekstem od mojego M. Podobno często bywam niezadowolona ehhh…


W najbliższą sobotę mój Syn skończy 2 lata!! Dacie wiarę... ale ten czas leci ;)