Strony

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Fashion Royalty Vanessa Perrin

Witajcie :)
Dziś na szybko mały spam mojej "rozpudełkowanej" Vanessy. Dziecko mi zasnęło w drodze na zakupy i tak śpi biedne w wózku już dwie godziny! Lada chwila pewnie wstanie i koniec wolności ;)
O to moja piękność z jednym kolczykiem ;)
Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości wykonania tej lalki (mimo wadliwego kolczyka), mam ogromną ochotę na więcej!!




piątek, 23 sierpnia 2019

Vanessa Perrin French Kiss

Witajcie!
Dziś pokażę Wam drugą lalkę która do mnie ostatnio trafiła. Jest nią Vanessa Perrin.
Zamówiłam ją z myślą o sprzedaży, zwłaszcza, że miała bardzo dobre opinie wśród kolekcjonerów a ja przecież chciałam Poppy. Jednak gdy do mnie dotarła to zmieniłam zdanie, podoba mi się bardziej niż popka ;)


Ubrana została w kusą sukienkę na ramiączkach i płaszczyk z wielkimi rękawami. Do tego dostała torebko- kuferek, pasek, buty na obcasie i szare skarpetki ;)


Niestety trafił mi się wadliwy kolczyk, jest tak jakby niewykończony przez co nie można go włożyć lalce do ucha :/ Dziś złożę reklamację, mam nadzieję, że przyślą mi nowy.


Taka ładna buźka :)


Jedyna rzecz jaka mi się w niej nie podoba to stopy. Są takie słoniowate :/


Strasznie się cieszę, że ją mam :)
Ciężko mi będzie się powstrzymać przed zapisanie do klubu w przyszłym roku!
Pozdrawiam Was serdecznie!

P.S. Spójrzcie jakich lalkowych chłopaków znalazłam ostatnio w Tesco!


wtorek, 20 sierpnia 2019

Poppy Parker Bossa Nova Beauty

Witajcie!
Muszę Wam powiedzieć, że nie jestem mistrzem cierpliwości i nie lubię Urzędu Celnego! Za to bardzo ale to bardzo lubię lalki od Integrity Toys :)
Pierwszy pozytyw to sposób w jaki te lalki zostały spakowane: było jedno duże pudło a w nim dwa mniejsze, papier zabezpieczający przed porysowaniem i dopiero docelowe pudełko w którym znajdowała się lalka... szkoda, że sprzedawcy z ebay'a aż tak się nie starają!



Dopiero zauważyłam, że na zdjęciu jest stopa mojego dziecka.... wybaczcie ;)

Pierwszą lalką, jaką chcę Wam pokazać jest Poppy Parker z kolekcji: in Mission Brazil.
Bardzo byłam jej ciekawa a to dlatego, że od dawna chciałam sobie "jedną" kupić.


Grzywkę ma sztywną od lakieru, strach dotykać ale buzia śliczna! Na żywo jeszcze ładniejsza.
Ubrana została w długą suknię w kwiaty i dostała mikrofon ;)


Podoba mi się jej makijaż, kolor skóry i włosów. Mikrofon też jest fajny ale jednak suknia jest taka sobie i buty ma straszne! Już zdecydowałam, że ją sprzedam. Dla mnie lalka musi być kompletna, czyli i makijaż i strój i kolorystyka wszystko musi mi odpowiadać.
Nie oznacza to jednak, że chęć na Poppy mi minęła ojjj nie nadal jej pragnę ale jednak w trochę innym wydaniu ;)


W kolejnym wpisie pokażę Wam drugą z lalek, która na pewno u mnie zostanie :)
Pozdrawiam!!

wtorek, 13 sierpnia 2019

Integrity Toys W Club

Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem! Miło jest wiedzieć, że są jeszcze dobre dusze, które o mnie nie zapomniały :) Przez te dwa lata sporo w moim zbiorze się zmieniło... trochę lalek odeszło a na ich miejsce pojawiły się nowe. Postaram się w miarę regularnie Wam je pokazać.

Czy ktoś z Was należał już kiedyś do w klubu? Dla mnie jest to pierwszy raz i o ile nie wygram na loterii to chyba ostatni ;)
M. chciał mi zrobić noworoczną niespodziankę i zafundować mi członkostwo. Szczerze mówiąc trochę się na nie naczekałam bo zapisy do klubu ruszyły dopiero 7 lutego. Wraz z członkostwem można było zamówić 3 lalki, skusiłam się na dwie z nich. Po zapłaceniu zaliczki kazano mi cierpliwie czekać aż do dziś! W między czasie zamówiłam kolejne 2 lalki ale kiedy pozwolą mi za nie zapłacić to nie mam pojęcia. A czas ma dla mnie teraz znaczenie. Od pół roku cierpliwie odkładam pieniądze, stresując się bardzo bo przecież cena lalki to nie wszystko do tego dochodzi jeszcze przesyłka i ewentualne opłaty celne. A kurs funta spada co oznacza wyższe ceny. Im szybciej dostanę rachunek tym dla mnie lepiej bo nie sądzę, że ten spadek się zatrzyma!

I doczekałam się, połowicznie!
Właśnie dziś rano mój M. oznajmił mi jaką kwotę mam mu przelać za te dwie pierwsze lalki! Bo ja głupia, wspaniałomyślnie zadeklarowałam, że sama za nie zapłacę ;)
Myślałam, że będzie opcja tańszej przesyłki aby trochę zaoszczędzić ale niestety nie.
Wydałam dziś sporo, mam nadzieję, że było warto.

Zawsze chciałam mieć Poppy Parker ale ceny za taką lalkę na Ebayu są wysokie a jak już się znajdzie tańszą to przesyłka zwala z nóg :/ W zeszłym roku już prawie na jedną się skusiłam ale zanim dozbierałam brakującą część pieniędzy to jej cena się podwoiła. I tu moja rada, najtańsze są zaraz po rozesłaniu do kolekcjonerów im dalej w las tym drożej.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze to w przyszłym tygodniu lalki powinny się u mnie pojawić.
W kolejnym wpisie Wam je pokażę i napiszę czy było warto poświęcić dla nich połowę moich Barbie :)
3majcie kciuki aby Urząd Celny sobie o mnie nie przypomniał!
Pozdrawiam i do napisania!


poniedziałek, 12 sierpnia 2019

Nowy początek

Czas płynie nieubłaganie! To już 2 lata od czasu mojego ostatniego wpisu tutaj.
Prawie 9 od pojawienia się w blogosferze (pierwszy był pinger) a ja wciąż nie znudziłam się lalkami.
Nadal je zbieram.
Brakowało mi Was, mam nadzieję, że pamiętacie mnie choć troszkę :)