Strony

niedziela, 16 czerwca 2013

Jane Eyre

Dawno już nie pisałam o porcelankach... do tej pory tłumaczyłam się tym, że pogoda nie sprzyja sesjom w plenerze... chociaż wytłumaczenie to słabe, wiem ;)
Dlatego dziś Kochani pokarzę Wam kolejną Damę- Jane Eyre.

Zdjęcie poniżej zostało zrobione dokładnie rok temu, już zapomniałam jak pochmurne było to lato... mam nadzieję, że w tym roku będzie ciut słoneczniej ;)


Jane Eyre to bohaterka książki p.t. "Dziwne losy Jane Eyre" autorstwa Charlotte Bronte.


Lalka ma brązowe włosy, spięte w koczka oraz ciemne oczy. Ubrana jest w strój wyjściowy: długą suknię z trenem oraz krótki żakiecik a do tego kapelusik "z dziurką" na koka ;)
Dodatkowo dostała parasolkę.


Tył sukni jest bardzo strojny: długi tren, koronki i kokardki, czyli wszystko to co lubię najbardziej ;)


Muszę się Wam przyznać, że choć bardzo lubię czytać książki, zwłaszcza te, których akcja osadzona została w epoce wiktoriańskiej to o "Dziwnych losach..." dowiedziałam się stosunkowo niedawno :/
Po przeczytaniu kilku recenzji wiem, że dużo straciłam i koniecznie muszę nadrobić braki w lekturze ;) Zachęcam i Was bo wydaje się, że książka jest na prawdę bardzo ciekawa.


Pozdrawiam ciepło!

26 komentarzy:

  1. Lalka jest prześliczna, ładnie oddano detale:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto przeczytać, to jedna z moich ulubionych lektur. Laleczka pięknie odziana, ale zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Jane. Zresztą w filmie też, nosi skromniejsze stroje. Nie była wielką damą tylko guwernantką, wychowanką sierocińca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strój jest dość strojny i faktycznie jak dla guwernantki nie bardzo się nadaje ale dla osób niewtajemniczonych (takich jak ja ;)) nie sprawia to wielkiej różnicy ;) pewnikiem zmienię zdanie po przeczytaniu książki :)

      Usuń
  3. Jest to jedna z moich ulubionych książek, czytana co jakis czas od nowa. Napisała ją siostra autorki "Wichrowych Wzgórz". W ogóle sama historia rodziny pisarek jest ciekawa. Z jakiegos powodu "Dziwne losy Jane Eyre" często wydawane są w kategorii romans, ale nie należy się tym zniechęcać. Wg mnie ma więcej cech powieści gotyckiej niż romansu. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wichrowe Wzgórza" uwielbiam, często do nich wracam :) kurczę tak się nakręciłam na "Dziwne losy..", że jutro pójdę do biblioteki je wypożyczyć :)

      Usuń
  4. Śliczna jest, od razu skojarzyła mi się z serialem Downtown Abbey c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) a serialu nie oglądałam ale podejrzałam sobie właśnie w googlach obrazki z filmu i muszę przyznać, że suknie to aktorki miały wspaniałe! :)

      Usuń
  5. Jane jest urocza,niestety mnie nie udało jej się kupić,a szkoda.Twoja sesja jest pełna uroku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jane kupiłam na allegro w zeszłym roku, niestety bez gazetki :/ Gdy "Damy..." ukazywały się w regularnej sprzedaży to kupiłam tylko pierwszy numer, czego teraz oczywiście żałuję!

      Usuń
  6. Też uwielbiam tę książkę i co pewnien czas do niej wracam, choć moją ukochaną autorką jest Jane Austen :)
    A sesja z Twoją Jane Eyre bardzo fajnie wyszła (fajna laleczka i świetny strój), mimo pochmurności nieba !!!
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jane Austen to ulubiona pisarka mojej mamy w związku z czym sporo jej książek jest u nas w domu :)
      Dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
  7. Śliczna panienka. Suknia jest naprawdę ładna.
    Ja też bardzo lubię książki osadzone w tej właśnie epoce. "Dziwne losy Jane Eyre" przeczytałam i choć książka nie jest zła to nie spodobało mi się zakończenie. Bardziej przypadła mi do gustu książka jej siostry a mianowicie "Wichrowe wzgórza". :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wichrowe Wzgórza to jedna z moich ulubionych książek jak nie ulubiona ;)

      Usuń
  8. Losy Jane Eyre były faktycznie "dziwne", ale trzeba przyznać, że się dziewczyna nie poddawała i miała charakter. Wiedziała kim jest choć wybory, których dokonywała wcale nie były łatwe. A twoja Jane to dla mnie ... ciąg dalszy książki... kiedy już została żoną mężczyzny, którego kochała... a który się trochę poplątał i próbował iść na skróty :) Lalka piękna... Lubię koronki ... nawet gdy towarzyszy mu odrobina ... arszeniku ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koronki są dobre na wszystko ;)
      Dziękuję za odwiedziny! :)

      Usuń
  9. jaka ona śliczna, książkę uwielbiam, a wózeczek właśnie taki kupiłam, tylko bez dzidziusia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A można wiedzieć gdzie udało Ci się kupić taki wózek? Pytam bo moja mamcia go szuka ;)

      Usuń
  10. Lalki porcelanowe są piękne i kruche. Ślicznie pokazałaś tą damę. :)
    Moja córka ma kilka tych laleczek ale nie można nazwać tego kolekcjonowaniem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Żałuję, że nie kupiłam Jane. Mogłam ale kiepsko stałam z finansami. Podobaja mi sie Twoje fotografie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja też żałuję, że mam tak mało lalek z tej serii :/

      Usuń
  12. Witaj
    śliczne zdjęcia ..stylowe , pozdrawiam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i za pozdrowienia :)

      Usuń
  13. Jane jest piękna i fotki z nią fantastycznie wyszły,ja niestety nie mam jej w swojej kolekcji,ale może kiedyś trafię :)

    OdpowiedzUsuń