Strony

wtorek, 4 sierpnia 2020

Shopkins Family Mini Packs

Witam Was Kochani w bardzo deszczowy dzień!
Prawdziwie szkocka pogoda tu u nas.. ehh tęskno mi za słonkiem.

Dziś zgodnie z zapowiedzią pokażę Wam pierwsze z serii miniaturek a będą to tytułowe Shopkins Family Mini Packs.
W prezentacji pomagać mi będą: Barbie, Pullip i Lori ;)


Shopkins Family Mini Packs ukazały się już kilka lat temu. Oczywiście kupiłam wtedy kilka sztuk. Myślałam, że już ich nie produkują więc byłam wielce zaskoczona, gdy znalazłam je na nowo w Tesco.


Pewną nowością są za to dla mnie wielopaki. Nie widziałam ich wcześniej... możliwe, że seria ta była bardzo popularna, stąd producent zdecydował się na jej kontynuacje.


Tak wyglądają po rozpakowaniu:



Figurki shopkinsów nie interesują mnie aż tak bardzo jak ich opakowania ;)
Pudełeczka są otwierane. Wszystkie zostały wykonane na prawdę fajnie ze sporą dbałością o szczegóły.


Skala jest idealna dla Pullip, dla Barbie ociupinkę za duża ale moim zdaniem nie przeszkadza to aż tak bardzo. Najgorzej jest w przypadku Lori...


Dla niej odpowiedniejsze będą figurki Shopkinsów ;)


Seria ta jest dość rozbudowana, mamy tu mnogość produktów.. czyli dla każdego coś dobrego ;)
I jak Wam się podoba? Widziałyście ją już wcześniej?

Na koniec zamieszczę Wam pewne zdjęcie :)
Kilka dni temu byliśmy na rodzinnej wycieczce nad morzem. Był tam malutki sklepik z zabawkami. Bardzo się zdziwiłam gdy zobaczyłam tam całkiem sporych rozmiarów regał z lalkami Lottie. Nigdy wcześniej nie widziałam tych lalek na żywo. Od razu przypomniał mi się ostatni wpis u Szarej Sowy ;) aż się uśmiałam gdy je zobaczyłam ;)


Pozdrawiam Was ciepło!!

12 komentarzy:

  1. Uważam, że te miniatury są przefajne! Idealnie pasują obu laleczkom! Lori na pewno podobają się figurki :)))
    Cały zestaw Lottie! No, nie mogę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dużą słabość do takich miniaturek choć szczerze mówiąc najbardziej lubię te w skali 1:12
      Co do Lottie to faktycznie fajny zbieg okoliczności ;)
      Pierwszy raz widziałam je na żywo a do tego mogłam sobie jedną "zmacać" bo była tam laleczka "pokazowa" ;)

      Usuń
  2. Nie wiedziałam, że są u nas dostępne. Obie moje pochodzą z GB. Możesz zdradzić gdzie je widziałaś? Ciekawa jestem też cen. Marzy mi się jeszcze blondasek no i widzę tam zapasowe ciuszki.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie mieszkam w Szkocji i to tu je właśnie widziałam.
      Laleczki kosztowały 20 funtów i był ich bardzo duży wybór! Dziewczynki i chłopcy o różnym kolorze skóry i włosów, do tego ubranka, domki i inne przydasie.. był nawet zestaw z psem ;)

      Usuń
  3. Fajny pomysł na sesje zdjęciowe i śliczne lalki :)
    Zapraszam do nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. śmieszno-straszne te
    przekąski z oczami -
    i jak widać, LORI ich
    się nie lęka - brawo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzialam Lottie na żywo w Natural History Museum w Londynie :) A tych Shopkinsów w ogóle nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Shopkinsy znajdziesz w każdym supermarkecie! co chwilę wydają nową serię, można się w tym już pogubić ;)

      Usuń